Wcześniej wspominaliśmy już wielokrotnie o szkodliwości zbyt wilgotnego powietrza, gdyż tworzy idealne warunki do rozwoju pleśni i grzybów. Co jednak z suchym powietrzem? Jest szkodliwe czy nie? Co powinniśmy wiedzieć?
Suche powietrze – szkodliwe skutki
Zacznijmy od jasnego stwierdzenia – suche powietrze jest szkodliwe dla naszego zdrowia. Dlaczego? Przede wszystkim powoduje ono parowanie wody. Aby chronić organizm, nasze ciało w pierwszej kolejności oddaje wodę z błon śluzowych i skóry. Początkowymi skutkami będzie więc suchość w gardle i kaszel, a także przesuszony naskórek. W niektórych przypadkach możemy mieć także problemy z oddychaniem.
Zbyt sucha skóra po pewnym czasie zaczyna swędzieć i pękać, niszcząc naturalną barierę ochronną. W ten sposób stajemy się bardziej podatni na infekcje. Nie należy także lekceważyć suchości błon śluzowych. Jeśli będzie to stan długotrwały, błony mogą zostać uszkodzone, stając się świetnym miejscem dla rozwoju wirusów i bakterii.
Suche powietrze zaburza także pracę śluzówki nosa. Zlokalizowane w nim rzęski spełniają funkcję bariery przed mikroorganizmami. Jednak pod wpływem suchego powietrza tracą swoje właściwości, w efekcie umożliwiając zarazkom dostanie się do układu oddechowego. A stąd już prosta droga do wszelkiego rodzaju infekcji bakteryjnych i wirusowych.
Suche powietrze – zagrożenie dla alergików i astmatyków
Suche powietrze może także pogorszyć stan astmatyków i alergików. Wiele osób z astmą zauważa znaczne nasilenie objawów w pomieszczeniach, w których jest suche i zimne powietrze. Kontakt takiego powietrza z płucami chorego powoduje wyrzut histaminy. Hormon ten z kolei wywołuje skurcz oskrzeli, w efekcie doprowadzając do ataku astmy.
Suche powietrze to także problem dla alergików. W takich warunkach nasze błony śluzowe słabiej filtrują powietrze, przez co wdychamy większą ilość kurzu i roztoczy. Co więcej, alergeny najlepiej rozwijają się w temperaturze około 23°C, czyli takiej, która często utrzymuje się w naszych domach w zimie. Niestety, aby utrudnić roztoczom rozwój, należałoby zmniejszyć temperaturę do 17°C, ale większości z nas będzie wtedy zbyt zimno.
Nie ulega wątpliwości, że zbyt suche powietrze może być równie szkodliwe, co zbyt wilgotne – w szczególności dla niemowląt i małych dzieci. Domowym sposobem na zwiększenie wilgotności będzie rozwieszenie na grzejnikach mokrych ręczników. Nieco droższym, ale skuteczniejszym rozwiązaniem jest natomiast zakup nawilżacza. Warto jednak zatroszczyć się o swoje zdrowie, zanim się rozchorujemy.