Zdarza się, że dorośli bardzo rzadko zwracają uwagę na swoje zdrowie. Potrafią unikać lekarzy, bagatelizować badania profilaktyczne, lekceważyć pojawiające się problemy zdrowotne. Z drugiej strony, są też hipochondrycy, którzy eskalują sobie w głowie najmniejsze objawy problemów zdrowotnych (Internet nie pomaga). Są też mężczyźni, którzy mając katar czują się jakby zaraz mieli odejść na tamten świat. My jesteśmy zwolennikami równowagi – nie lekceważymy choroby, nie boimy się lekarza, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku. A zdrowie dzieci? Tu rozsądek często tracimy, a to całkowicie normalne.
Chore dziecko w domu
W przypadku dzieci choroby są na porządku dziennym, szczególnie u przedszkolaków i tych żłobkowych. Wystarczy niewiele, aby dziecko źle się poczuło, zostało odesłane z przedszkola do domu, a rodzice popadają z jednej skrajności w drugą (ignorują objawy mówiąc, że w przedszkolu przesadzają lub przesadnie dramatyzują). A powtórzmy: choroby u dziecka w wieku przedszkolnym i żłobkowym to normalna rzecz. Etap oswajania dzieci z wirusami, budowanie odporności na przyszłe lata. Co nie znaczy, że możemy od tak pozwolić dziecku non stop chorować…
Jak zatem wspieramy tę walkę z chorobami i jednocześnie budujemy odporność? Staramy się dmuchać i chuchać na dziecko, dostarczamy witamin, chronimy przed zimnem, wiatrem, chcąc maksymalnie zabezpieczyć je przed wszelkimi chorobami. Tymczasem niebezpieczeństwo może czaić się w domu. I rodzice nie zdają sobie z tego sprawy!
Wpływ pleśni na zdrowie dzieci
Częste katary, kaszel, problemy z oddychaniem, bóle głowy, mięśni, stawów, podrażnienie skóry, podrażnienie oczu, to problemy zdrowotne nękające nasze dzieci. Większość rodziców wówczas odwiedza wówczas lekarzy, karmi dzieci kolejnymi lekami. I szukamy odpowiedzi na pytanie: dlaczego nasze dziecko tylko choruje?
Tymczasem problem może leżeć zupełnie gdzie indziej niż w tym, że to normalka w wieku przedszkolno-żłobkowym. Przyczyną tych ciągłych chorób może być pleśń w domu, a dokładniej mykotoksyny, czyli substancje produkowane przez pleśń. To gotowy przepis na problemu zdrowotne przedszkolaka, żłobkowicza, ale jeszcze gorzej ma ją się noworodki i niemowlęta. Dlaczego? Bo nie mają tak wykształconych płuc, aby skutecznie się przed takimi toksynami bronić. Dlatego też doznają wielu problemów oddechowych. Jak widzisz nie tylko przedszkolaki są narażone na choroby, a pleśń lubi atakować dzieci w każdym wieku…
Pleśń w domu – jak reaguje dziecko?
Jeśli i Twoje dziecko, w pierwszym roku życia, często ma zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, ciągły katar, świszczący oddech, a nawet wysypkę, to może to oznaczać alarm: PLEŚŃ W DOMU! Lekarze bardzo często nie pytają o to, skupiając się tylko na chorobie dziecka. A to błąd! Liczy się też źródło, bo problemy zdrowotne będą nawracać. Liczne infekcje dziecka powinny skłonić rodziców i pediatrów do wykluczenia nadmiernej obecności pleśni w domu.
Koniecznie sprawdź każde pomieszczenie, czy nie ma w nim pleśni!
Przebywanie przez dłuższy czas w pomieszczeniu z pleśnią może w konsekwencji prowadzić do zaburzeń koncentracji, problemów z nauką, bezsenności, rozdrażnienia, drętwienia kończyn, problemów poznawczych, a nawet nerwicy oraz innych schorzeń psychologicznych. Może też w skrajnych przypadkach wywołać chorobę nowotworową, uszkodzić nerki i wątrobę, a nawet wywołać niepłodność. Dlatego pamiętaj, dla swojego dziecka zadbaj o swoje zdrowie!
Bądź detektywem, znajdź pleśń
Pierwsze, co powinieneś zrobić, to przejść się po domu lub mieszkaniu i bardzo dokładnie je obejrzeć. Zajrzeć za meble, na sufit, ewentualnie pod tapetę. Czujnym okiem powinieneś spojrzeć na łazienkę i pomieszczenia zlokalizowane w jej pobliżu. Sprawdź również parapety i kratki wentylacyjne. Takie oględziny powinno się przeprowadzać cyklicznie. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym i zimowo-wiosennym mogą pojawić się takie problemy.
Masz pleśń w domu, pozbądź się tego niechcianego gościa
Przede wszystkim spędzaj jak najmniej czasu w zagrzybionym pomieszczeniu. Jak najczęściej i jak najdłużej wietrz te pomieszczenie. Bardzo ważnym jest, żeby spać w pomieszczeniu, gdzie pleśni nie ma. Jeśli już zauważysz pleśń w domu to staraj się spać w innym pokoju do casu pozbycia się problemu, ale…nie wpadaj w panikę! Pleśń w domu można skutecznie zlikwidować, trzeba tylko znaleźć odpowiedni sposób i przyczynę.
Jeśli pleśni nie jest dużo, możesz ją usunąć samodzielnie. Zastosuj ocet, sodę oczyszczoną oraz olejek z drzewa herbacianego. Pamiętaj jednak, że usuwasz skutek, a nie przyczynę. Jeśli chcesz usunąć pleśń profesjonalnie i bardzo skutecznie, skontaktuj się z nami. Firma Hydroblokada przeanalizuje sytuację i zobaczymy, co jest przyczyną pleśni, a także co możemy zrobić, żeby ją zniwelować. Oferujemy bogaty zakres usług osuszania oraz ozonowania. Zatem na pewno zaproponujemy takie usługi, które akurat będą konieczne. Dzięki nam Twoje dziecko będzie bezpieczne!